Kilka tygodni temu James Gunn przyznał w jednym z wywiadów, że jego zdaniem superbohaterowie Domu Pomysłów, znani z seriali Netfliksa, niekoniecznie muszą pojawić się w najbliższym czasie w Kinowym Uniwersum Marvela. Okazuje się jednak, że nic w tej sprawie nie jest przesądzone, a bracia Russo - jak sami przyznają - rozważają w tej kwestii różne opcje. Reżyserzy Avengers: Infinity War tak komentują sytuację:

Weźmiemy pod uwagę każdego. Nie chcemy być szczegółowi mówiąc o tym, co zdarzy się w kolejnych filmach. Chcemy za to, by były one wielką niespodzianką dla widzów.

Wiemy, że w ostatnim czasie relacje pomiędzy odpowiedzialnymi za Serialowe i Kinowe Uniwersum Marvela niekoniecznie układały się dobrze. Jak donoszą amerykańskie portale zajmujące się tematyką Hollywood, obecność takich bohaterów, jak Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage czy Iron Fist w Avengers: Infinity War jest już w tej chwili subtelnie sondowana.

Bracia Russo niezmiernie cieszą się także z tego, że do roli Kapitan Marvel wybrano Brie Larson:

To był niesamowity wybór. Właściwie nie można było zrobić tego lepiej. Nie chodzi tu tylko o to, że to nieprawdopodobnie utalentowana aktorka, ale to również wspaniała osoba. Nie możemy się doczekać, by połączyć z nią siły na planie...

Zobacz także: Pierwsze zdjęcie z planu Avengers: Infinity War

Enigmatyczna wypowiedź reżyserów może być także wskazówką w kwestii tego, czy sama Kapitan Marvel pojawi się w Avengers: Infinity War. Film wejdzie na ekrany kin w kwietniu 2018 roku.