Nicolas Cage bał się o swoje bezpieczeństwo podczas kręcenia swojego najnowszego filmu "Bangkok Dangerous", kiedy to Tajska milicja nagle obaliła rząd wraz z premierem Thaksin'em Shinawatra.
Film kręcono w 2006r, kiedy to dokonano przewrotu w Tajlandii i nasiliła się fala przemocy. Aktor wspomina:
"Byłem na planie około pierwszej w nocy. Kręciliśmy sceny strzelaniny z broni automatycznej, kiedy podbiegł do mnie ktoś z planu i krzyknął żebym przestał strzelać, bo właśnie dokonano zamachu stanu.
Z trudem dotarło do mnie co to znaczy, bo kto pamięta kiedy mieliśmy ostatni przewrót w USA? Cały czas myślałem o moim synu i żonie, których zostawiłem w hotelu. Pognałem z planu prosto do nich, obudziłem i zabrałem na lotnisko".
Aktor jednak wrócił do Bangkoku, pomimo narastających aktów przemocy, strzałów na ulicach oraz wszechobecnych czołgów i ukończył film.
Premiera filmu w USA już 5go września, a w Polsce 28go Listopada.
Źródło: www.contactmusic.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat