Bryan Fuller twierdzi, że jeszcze nie zakończył pracy nad serialem Hannibal i podaje dokładną datę, kiedy fani mogą zacząć myśleć o kontynuacji produkcji. Aktorzy zostali zwolnieni z kontraktów przed rokiem, ale ich powrót jest możliwy. Sam Fuller jest obecnie zajęty pracą nad serialami: Star Trek i American Gods, ale zapowiada, że o Hannibalu nadal pamięta.

Czytaj także: Star Trek: Bryan Fuller ujawnia szczegóły oczekiwanego serialu

- Obsada cały czas jest w grze, ja również. Musimy po prostu znaleźć odpowiedni czas, by zsynchronizować nasz harmonogram pracy i kontynuować tę historię. Bardzo chciałbym to zrobić z Hugh Dancym i Madsem Mikkelsenem. 2 lata po zakończeniu emisji, sprawdzimy jakie są nasze opcje. Sierpień 2017 to tak naprawdę data, o której tutaj mówimy. Wtedy sprawdzimy, jak wygląda sytuacja z obsadą, kto będzie chciał powrócić do serialu i zastanowimy się, w jaki sposób kontynuować ten serial. Scenariusz mam gotowy. Obsada miała okazję się z nim zaznajomić i jest zachwycona - zapowiada Fuller.

Pozostaje czekać i liczyć, że ktokolwiek zainteresuje się kontynuacją serialu Hannibal. Warto bowiem przypomnieć, że przed rokiem, gdy NBC ostatecznie anulowała serial, producentom nie udało się znaleźć nowego domu. Dziś mówi się, że projektem mogą być zainteresowane Amazon i Netflix, które streamują na swoich platformach poprzednie sezony.