W USA film zanotował klapę, zarabiając zaledwie 55 mln dolarów, ale zyski ze świata w wysokości 151,2 mln dolarów sprawiły, że budżet w wysokości 50 mln dolarów się zwrócił. Studio zadowolone z takiego wyniku oficjalnie ogłosiło, że sequel jest w planach.
Jeremy Renner ("Avengers", "Dziedzictwo Bourne'a") i Gemma Arterton wcielali się odpowiednio w dorosłe wersje Jasia i Małgosi (Hansel i Gretel), którzy po traumatycznych wydarzeniach z dzieciństwa stali się łowcami czarownic.
Na razie nie wiadomo, kto stanie za kamerą.