Niedawno producent serialu Arrested Development - Brian Grazer zapowiadał, że Netflix jest otwarty na kolejne odcinki i kolejny sezon, którego premiera powinna odbyć się w 2016 roku. Jego zapędy tonował nieco Jason Bateman, który zapowiadał, że producenci i aktorzy nie mają żadnego planu, w jaki sposób kontynuować serial. Bateman twierdził, że produkcja może powrócić w nieco innej formie, niż kolejny sezon.

Podczas promowania swojego nowego filmu pt. In the Heart of the Sea, więcej na temat kontynuacji serialu Arrested Development ujawnił Ron Howard.

Czytaj także: Sense8 – 2. sezon dopiero w 2017 roku?

- Z tego co wiem, to Mitch Hurwitz, twórca serialu, pracuje właśnie ze scenarzystami nad nowymi odcinkami. Za produkcją stoi zarówno Netflix, jak i 20th Century Fox. To optymistyczne. Problem polega na tym, że obsada jest niesamowicie zajęta i rozchwytywana. Wiem, że każdy chce kolejnego sezonu. Szczególnie fani. To byłoby smutne, gdyby nie udało nam się tego osiągnąć - powiedział Ron Howard.

Jak ponownie zebrać aktorów w jednym miejscu? Nie będzie to łatwe. Dla przykładu: Jeffrey Tambor pracuje na planie serialu Transparent, Portia de Rossi gra w serialu Scandal, a Tony Hale w Veep. Jason Bateman i Will Arnett pracują nad kolejnymi filmami.

Netflix póki co w tej sprawie milczy.