 
 
                                    Brandon Routh znany jest z roli Człowieka ze Stali w filmie "Superman: Powrót" i do dziś najbardziej rozpoznawalny jest w tej roli. Amerykańskie media zauważają, że kiedyś może dojść do sytuacji, w której na ekranie spotka się Superman z Atomem, czyli postacią, w którą Routh obecnie wciela się w "Arrow".
Czytaj także: „Teoria wielkiego podrywu” składa hołd Leonardowi Nimoyowi
- To byłoby bardzo dziwne. Pewnie pojawiłyby się jakieś żarty i puszczanie oka do widzów. Już teraz dla mnie nieco dziwne jest granie ATOMa, bo dla wielu widzów znany jestem tylko z roli Supermana. Często słyszę coś w stylu: "jak on może grać Atoma, przecież jest Supermanem"? Czasem mam wrażenie, że to wielcy fani serialu "Chuck". Widzieli mnie w produkcji NBC, a potem ktoś im powiedział, że byłem Supermanem. Wszystko jest możliwe. To będzie wielka przygoda - powiedział Routh.
"Arrow" powraca do ramówki stacji CW już 18 marca.
Źródło: ComicBookMovie.com / Fot. CW
 
 
    
 
 
                         
         
         
                                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                    
                     
                    
                     
                    
                     
                    
                     
                    
                     
             
             
             
            