Źródło: Lucasfilm, zrzut ekranu: https://www.youtube.com/watch?v=Exr42zb2k5w
Bruce Logan, znany i szanowany operator filmowy, który pracował przy takich klasykach jak Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja i 2001: Odyseja kosmiczna nie żyje. W chwili śmierci miał 78 lat.
Bruce Logan w wieku dziewiętnastu lat dostał posadę przy filmie 2001: Odyseja kosmiczna, który okazał się ogromnym hitem. Zajmował się efektami specjalnymi i fotografią. Później przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i pracował jako operator filmowy przy projekcie sci-fi Saturation70. W 1976 roku został zatrudniony do efektów specjalnych przy filmie Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja. Zajmował się między innymi kręceniem eksplozji i powiedział potem, że jego największym osiągnięciem jest „wysadzenie Gwiazdy Śmierci”. Miał bardzo bogate portfolio. Oprócz wspomnianych dzieł są w nim także między innymi Avalance Express, TRON, Airplane! i Batman Forever. Nakręcił też wiele teledysków, w tym dla Madonny, Prince'a i Roda Stewarta.
Bliscy żegnają Bruce'a Logana
„Zanim CGI zapanowało na ekranie, istnieli wizjonerzy, którzy rozświetlali przyszłość ręcznie. Od 2001: Odysei kosmicznej do TRON-u, mój tata nie tylko pracował przy filmach – tworzył magię. Buntownik z kamerą, pionier z historią i mój osobisty bohater” napisała jego córka Mary Grace Logan w mediach społecznościowych. „Był niezwykłą postacią w branży, która tak naprawdę już nie istnieje. Budował także samochody i ścigał się w nich, a do tego był niesamowicie uroczym, serdecznym, delikatnym i pełnym duszy człowiekiem” pożegnał go z kolei Chris Campion, autor scenariusza do Saturation 70: A Vision Past of the Future Foretold.
Źródło: Deadline