Burza wokół „Grace and Frankie” Netfliksa z powodu za niskich zarobków kobiet
Ostatnie wypowiedzi Lily Tomlin i Jane Fondy, czyli gwiazd "Grace and Frankie", wzburzyły amerykańskich widzów. Powstała petycja, która ma wyjaśnić sytuację zza kulis serialu Netfliksa.
Ostatnie wypowiedzi Lily Tomlin i Jane Fondy, czyli gwiazd "Grace and Frankie", wzburzyły amerykańskich widzów. Powstała petycja, która ma wyjaśnić sytuację zza kulis serialu Netfliksa.
"Grace and Frankie" to nowy serial platformy Netflix, w którym grają Lily Tomlin, Jane Fonda, Sam Waterston i Martin Sheen. Według oficjalnych informacji każdy z tej czwórki ma w kontrakcie dokładnie tę samą kwotę za rolę.
Burza rozpętała się na niedawnej konferencji prasowej Netfliksa, na której właśnie wyjawiono, że ta czwórka dostaje tyle samo pieniędzy:
- Lily dowiedziała się, że Sam Waterson i Martin Sheen dostają takie same wypłaty jak my. To nas nie uszczęśliwiło - mówi Fonda.
Sama Tomlin powiedziała:
- Ten serial nie nazywa się "Sol i Robert", tylko "Grace and Frankie".
I tak też powstała petycja amerykańskich widzów skierowana do producentów wykonawczych serialu. Chcą oni oficjalnego wyjaśnienia sprawy wypłat, bo przeważnie aktorzy pierwszoplanowi w serialach dostają więcej niż aktorzy drugoplanowi. Fakt, że każdy tutaj dostaje tyle samo, jest zdaniem autorów nieodpowiedni; pojawiają się też sugestie, że gdyby w centrum stali mężczyźni, a kobiety miałyby role drugoplanowe, takiej sytuacji by nie było.
Na tę chwilę Netflix nie ustosunkował się do tej petycji.
Źródło: ew.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Najlepsze z 24h
naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1949, kończy 76 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1972, kończy 53 lat
ur. 1955, kończy 70 lat