

Wygląda na to, że tegoroczna odsłona serii COD zatytułowana jest Call of Duty: Vanguard i będzie kolejnym powrotem do korzeni cyklu, czyli do realiów II wojny światowej. Wskazują na to okładki, które wyciekły do sieci, a konkretnie wyposażenie i broń widocznych na nich postaci. Zdradzają one również, że i tym razem na rynek trafi kilka edycji różniących się zawartością.
Jeszcze więcej szczegółów zawierają zrzuty ekranu, które również trafiły do internetu przed oficjalną zapowiedzią. Te jednak dostępne są w kiepskiej jakości, nałożono na nie filtry lub ukryto ich części pod innymi grafikami. Takie działanie ma najprawdopodobniej na celu ukrycie źródła wycieku. Jeśli chcecie, to możecie zobaczyć je w tym miejscu.
Branżowi informatorzy podają też szczegóły na temat rozgrywki. Dowiadujemy się z nich, że w Vanguard ma pojawić się m.in. dynamiczny system pogody na pewnych mapach (tych ma być 24, ale nie wiadomo ile z nich otrzymamy po premierze, a ile pojawi się w późniejszych aktualizacjach) oraz tryb zombie.
https://mobile.twitter.com/Okami13_/status/1425538423423741962
Call of Duty Vanguard najprawdopodobniej zadebiutuje jesienią 2021 roku, ale na tę informację, jak i potwierdzenie powyższych przecieków, musimy jeszcze poczekać.
Źródło: twitter.com, reddit.com, imgur.com


