fot. Universal Pictures // Metro-Goldwyn-Mayer

Candyman to nowa wersja kultowego horroru z 1992 roku. Za kamerą stanęła Nia DaCosta, która również współtworzyła scenariusz wraz z Jordanem Peelem i Winem Rosenfeldem. Obecnie w serwisie Rotten Tomatoes produkcja ma 99 recenzji, z czego 88 jest pozytywnych i 11 negatywnych. To daje wynik 89 procent pozytywnych opinii ze średnią oceną 7,5/10.

Film jest chwalony za to, jak potrafi wpleść w swoją historię komentarz społeczny dotyczący rasizmu, podobny do tego w Uciekaj!. Jednak w jednej z recenzji możemy przeczytać, że tam gdzie Jordan Peele w swoim debiutanckim filmie z dużą dozą humoru badał współczesną liberalną supremację białych, Nia DaCosta bardzo ciężko zagłębia się w międzypokoleniową traumę czarnoskórych osób, ich uprzedmiotowienie i brutalność policji. Jednak przy tym wszystkim produkcja ma szanować mitologię oryginału.

Pozytywne opinie zbiera również obsada aktorska, Yahya Abdul-Mateen II, Teyonah Parris i Colman Domingo. Szczególnie ten pierwszy w roli głównej znakomicie sprawdza się jako postać, której kibicujemy i współczujemy, ale również jako arogancki outsider, który może poświęcić wszystko dla sztuki.

W filmie mamy dużo przemocy, jednak krytycy chwalą sposób, w jaki została ona pokazana, tajemniczy, nawet subtelny. Niektóre akty morderstw Candymana obserwujemy z oddali, a sam duch jest ukazywany w cieniu bądź odbiciach. To tylko kilka z kreatywnych pomysłów DaCosty, które zbierają pozytywne opinie. Kolejnym z nich jest choćby widziana w materiałach promocyjnych historia Candymana ukazana przez animowany teatrzyk lalek, co nadało baśniowego charakteru produkcji grozy. Film ma przynieść jeszcze sporo świetnych, realizacyjnych pomysłów twórczyni. Sfera wizualna produkcji podobno jest przepiękna.

W negatywnych recenzjach możemy przeczytać natomiast, że film jest tak skupiony na komentarzu społecznym, że przez to traci na tempie. Negatywne opinie zbiera scenariusz, w którym twórcy wolą tłumaczyć całą historię, zamiast niektóre rzeczy zawrzeć po prostu w obrazie.

Candyman - premiera filmu w polskich kinach już 27 sierpnia.

Zobacz także:

-

Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni - recenzje w sieci. Będzie kapitalny złoczyńca?

-

Matrix 4 - tak brzmi oficjalny tytuł. Opis zwiastuna intryguje