Darth Vader nie jest czarnym charakterem filmu Rogue One: A Star Wars Story. Jak pisałem w jednej z poprzednich ciekawostek jego rola jest epizodyczna, więc jest on ledwie dodatkiem do historii i smaczkiem dla widzów, którzy doskonale znają najlepszego złoczyńcę wszech czasów.

Głównym czarnym charakterem jest dyrektor Orson Krennic, w którego wciela się Ben Mendelsohn. Aktora znamy głównie z serialu Bloodline platformy Netflix, który był dla niego przełomem. To dzięki świetnej kreacji w tym serialu został dostrzeżony i teraz nie tylko gra w nowych Gwiezdnych Wojnach, ale dostaje coraz lepsze oferty.

POZNAJ WIĘCEJ CIEKAWOSTEK O ŁOTRZE 1

Krennic jest dyrektorem departamentu badań nad zaawansowaną technologią broni. Zakłada się, że siedzibą tego działu jest planeta Scarif, o której mówi się, że jest bazą wojskową Imperium, gdzie prowadzone są badania nad nowatorskimi technologiami. To właśnie tam znajdują się plany pierwszej Gwiazdy Śmierci, z którą Krennic jest ściśle związany. Bynajmniej wbrew niektórym spekulacjom po zwiastunach, on nie jest twórcą ani dowódca tej stacji bojowej, ale jedynie odpowiada za jej ochronę. Skoro wiemy, że plany zostaną ostatecznie skradzione, chyba nie jest dobry w swojej robocie. Elitarny oddział tzw. Death Troopers jest pod jego komendą.

Jego celem jest zdobycie uznania Imperatora Palpatine'a. Krennic wykorzystuje swoją wiedzę o działaniu Imperium, by manipulować systemem i polepszać swoją pozycję w hierarchii. Według dostępnych informacji to też powoduje jego konflikt z Darthem Vaderem, bo obaj panowie mają odmienne spojrzenie na Imperium i Gwiazdę Śmierci. Co ciekawe wyjawiono, że dyrektor Krennic wspinał się po szczeblach kariery z samego dołu, bo pochodzi z klasy robotniczej. Jest ambitny i nieprzewidywalny.

Premiera filmu już 15 grudnia.