Rocky miał umrzeć w filmie Creed! Stallone zdradza niezrealizowany pomysł
Sylvester Stallone otrzymał nominację do Oscara za rolę Rocky’ego w filmie Creed. Wybitna i wymagająca kreacja mogła jednak wyglądać inaczej - i być jeszcze trudniejsza. W nowym wywiadzie aktor zdradził, że Ryan Coogler chciał uśmiercić kultowego bohatera.
fot. materiały prasowe
Sylvester Stallone skradł serca widzów i krytyków swoją rolą Rocky’ego w filmie Creed. Okazuje się jednak, że jego historia mogła wyglądać zupełnie inaczej. W rozmowie z magazynem GQ aktor ujawnił, że według oryginalnego pomysłu Rocky Balboa miał umrzeć. Planowano dla niego dramatyczny wątek - bohater miał zachorować na stwardnienie zanikowe boczne.
Creed - niezrealizowana śmierć Rocky’ego
Sylvester Stallone wyjaśnia, że na taki los nalegał reżyser i współscenarzysta filmu, Ryan Coogler. Aktor przyznaje, że był wobec tego pomysłu niechętny i czuł się z nim niekomfortowo, dlatego ostatecznie sam naciskał, by zmienić zakończenie.
fot. materiały promocyjneGdy ostatecznie uzgodniono, że Rocky nie zginie, Stallone wspomina to doświadczenie bardzo pozytywnie. Uważa, że było to dobre wyzwanie i że całość wyszła naprawdę dobrze.
Zobacz także: Fallout - plakaty bohaterów 2. sezonu
Aktor dodał też, że nie pojawił się w Creed 3, ponieważ - jego zdaniem - obecność Rocky’ego byłaby już powtórzeniem tego, co widzowie dostali w poprzednich częściach. Szczególnie że na końcu Creed 2 padło jasno, że Balboa nie jest już potrzebny swojemu podopiecznemu.
Film Creed: Narodziny legendy jest dostępny w Polsce w Prime Video.
Źródło: screenrant.com
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1989, kończy 36 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1939, kończy 86 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
Lekkie TOP 10