Co dalej z Project Ragtag? Gra w uniwersum Gwiezdnych Wojen nadal powstaje

Nad projektem czuwają znani w branży deweloperzy, którzy mają na swoim koncie m.in. serię Need for Speed, Prototype czy Sleeping Dogs.

Autopromocja

Autopromocja

Nad projektem czuwają znani w branży deweloperzy, którzy mają na swoim koncie m.in. serię Need for Speed, Prototype czy Sleeping Dogs.

Paweł Krzystyniak 3 lipca 2018 o 16:46

Tagi: EA

Paweł Krzystyniak 3 lipca 2018 o 16:46

Tagi: EA

W ubiegłym roku zamknięto studio Visceral Games, które pracowało nad nienazwaną jeszcze grą w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Produkcja znana jako "Project Ragtag" nie została jednak anulowana, zamiast tego prace przekazano EA Vancouver i Motive Studios.

Niedawno informowaliśmy też o odejściu od projektu Amy Hennig, która jednocześnie stwierdziła, że gra się zmieniła i twórcy zamierzają stworzyć produkcję z otwartym światem.

Zobacz także:

Zremasterowane Shenmue i Shenmue II z datą premiery

Call of Duty: Infinite Warfare - Sabotage

Następne Call of Duty z pełnoprawną kampanią singlową i na next-genach?

Teraz sytuację skomentowała Jade Raymond z Motive Studio. Dowiadujemy się, że nad "Project Ragtag" pracują weterani branży, mający na koncie między innymi Prototype i Sleeping Dogs - czyli gry z otwartym światem. Może być to pewnym potwierdzeniem słów Hennig, że nadchodząca produkcja faktycznie nie będzie liniowym doświadczeniem.

Ragtag było współtworzone przez zespół w Vancouver więc była tu już grupa osób, która pracowała nad tym projektem. Główny zespól jest bardzo, bardzo silny. Są tu ludzie, którzy pracowali nad skate, SSX i kilkoma częściami serii Need for Speed. To ludzie, którzy pracowali nad wieloma nie sportowymi grami z Vancouver w ostatnich latach. Są tu ludzie którzy pracowali nad Sleeping Dogs, kilka osób pracujących nad Prototype i ludzie, którzy pracowali nad nową marką z czymś w rodzaju otwartego świata. Jest tu więc mieszanka osób z poprzedniego zespołu i ludzie, którzy nas wsparli.

Raymond była jednak bardzo ostrożna, jeśli chodzi o komentowanie kierunku, w którym podąża gra. Przyznaje jednak, że deweloperzy zamierzają wykorzystać istniejące już materiały.

Nie wiem ile mogę na ten temat powiedzieć, ale... mamy trzy terabajty artworków z Gwiezdnych Wojen co jest szalone i jest w tym wiele naprawdę dobrej roboty. (...) Było wiele wspaniałych materiałów i postaci, które zostały już stworzone. Naszym celem jest upewnienie się, że to wykorzystamy.

Źródło: gamefragger.com / fot. EA