Rozpoczęta w 2001 roku seria musiała się kiedyś skończyć. Wprawdzie ogromny sukces serialu z kelnerką-telepatką Sookie Stackhouse z pewnością natchnął Charlaine Harris do napisania kilku więcej powieści niż planowała, w końcu jednak pisarka powiedziała dość i postanowiła, że spróbuje czegoś innego.

Nie obyło się oczywiście bez protestów zrozpaczonych czytelniczek, wylewających swe żale na profilu facebookowym Harris (ponoć pojawiały się nawet groźby popełnienia samobójstwa), nie wpłynęły one jednak na powziętą decyzję. Jak powiedziała autorka: Napisałam zakończenie w taki sposób, w jaki napisałam, i nie mam zamiaru tego zmieniać.

Zamknięcie słynnego cyklu nie oznacza oczywiście przejścia na literacką emeryturę. Charlaine Harris zdradziła, że podpisała już kontrakt na trzy powieści z serii Midnight Crossroad, a pierwsza część nowej historii do księgarń trafić ma w maju przyszłego roku. Znowu będzie to opowieść pełna wątków nadnaturalnych, niekoniecznie (choć nie jest to wykluczone) pojawią się w niej zaś wampiry, akcja rozgrywać się zaś będzie w wymarłym miasteczku w Teksasie. To stare miasteczko, które jest częściowo opuszczone, ale jest tam jeszcze kilka zamieszkanych domów i działających firm. Miasteczko nazywa się Midnight (z ang. Północ) i istnieje powód, dla którego ludzie mieszkają właśnie tam - zdradza Harris.