O żadnym amerykańskim serialu tworzonym na sezon 2013/14 nie jest tak głośno jak o Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D., a wszystko przez występy w stałej obsadzie Clarka Gregga czyli Agenta Phila Coulsona, który zginął w filmowym "The Avengers". Cobie Smulders wcielająca się w filmie w Marię Hill, w rozmowie ze SlashFilm podała swoją własną wersję wydarzeń.

Aktorka twierdzi, że Nick Fury (Samuel L. Jackson) celowo upozorował śmierć Agenta Coulsona by zmotywować zespół Avengers. Niektórzy z nich (w tym Maria Hill grana przez Smulders) nabrała się na to, ale Avengersi niekoniecznie. Po całej sytuacji Fury przeniósł Coulsona do nieznanej lokacji i gdy sprawy ucichły, przywrócił go do służby jako głównodowodzącego oddziałem S.H.I.E.L.D., który będziemy mogli oglądać w serialu stacji ABC.

Warto dodać, że w przyszłym sezonie Smulders kręcić będzie finałowy sezon How i met your mother, a następnie stanie się wolną aktorką. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że jeśli Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D. odniesie sukces (a w ABC wcale nie jest to takie pewne), to Smulders może w drugim sezonie dołączyć do obsady serialu Jossa Whedona.