Źródło: NVIDIA

Przez lata gry z serii Crysis były wykorzystywane w roli benchmarku technologicznego sprawdzającego wydajność gamingową naszych komputerów. Większość pecetów dostawała zadyszki nawet po obniżeniu jakości grafiki, gdyż silnik CryEngine przeciążał nawet bardzo przyzwoite konstrukcje.

Mijały kolejne lata, technologia gnała do przodu i w końcu odpalenie Crysisa na Ultra przestało graniczyć z niemożliwością. Na horyzoncie pojawiły się kolejne wymagające tytuły, które przejęły pałeczkę benchmarku technologicznego. Na tapet trafił m.in. rodzimy Wiedźmin 3, seria Doom, Battlefield 1 czy nowe Tomb Raidery. A potem ktoś wpadł na pomysł, aby zremasterować Crysisa, który w nowej odsłonie również przegrzewał najwydajniejsze podzespoły po odpaleniu na Ultra w 4K.

NVIDIA postanowiła rozwiązać ten problem raz na zawsze. Debiut Crysis Remaster Trilogy stał się okazją, aby przenieść tę słynną serię do chmury GeForce NOW. Dzięki temu odpalimy odświeżonego Crysisa zarówno na wiekowym pececie, komputerach Apple jak i urządzeniach mobilnych.

Crysis Remastered dostępny jest w usłudze cloud gamingowej NVIDII od 14 października 2021 roku w wersji na platformy Steam oraz Epic Games Store. 15 grudnia do zasobów platformy trafi zaś Crysis Remastered Trilogy ze sklepu od Epic Games.

Zobacz także:

-

GeForce NOW udowadnia, że chmura jest idealnym miejscem dla gier niezależnych

-

NVIDIA - DLSS i ray tracing trafią do kolejnych gier