

Reżyser Czerwonej noty, Rawson Marshall Thurber, postanowił otworzyć swoje dzieło z przytupem. We współpracy z producentem Hiramem Garcią zrealizował wspomniane ujęcie przy wykorzystaniu nowatorskiej techniki: rejestracji obrazu za pośrednictwem drona sportowego wyposażonego w kamerę filmową wysokiej rozdzielczości. Dzięki temu udało się nakręcić efektowną scenę, w której kamera płynnie przechodzi od szerokiego ujęcia do kadru na poziomie wzroku agenta Johna Hartleya, w którego wciela się Dwayne Johnson.
Thurber postanowił przybliżyć czytelnikom serwisu ComicBook.com niezwykłość tej sceny:
Reżyser zdradził, że po tę technologię sięgnięto również pod koniec filmu przy kręceniu ujęcia w 120-metrowym szybie kopalnianym. Hiram Garcia przyznał ponadto, że realizacja całego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez pomocy profesjonalnego pilota dronów. To dzięki jego umiejętnościom udało się zarejestrować obraz w kinowej jakości za pośrednictwem nowej, nieprzetestowanej jeszcze technologii.
Szeroka publiczność będzie mogła na własne oczy zobaczyć te niezwykłe sceny już 12 listopada, kiedy Czerwona nota zadebiutuje w bibliotece Netflixa.
Źródło: ComicBook.com

