Przypomnijmy, że Lady Stoneheart w książkowym pierwowzorze to ożywiona przez Berica Dondarriona wersja Catelyn Stark. Jej zasadniczym celem po powrocie z zaświatów jest dokonywanie zemsty na każdym, kto dopuścił się ataku na jej rodzinę. Chodzi tu więc między innymi o odpowiedzialnych za Krwawe Gody, z rodem rządzonym przez Waldera Freya na czele. Pojawienie się tej ostatniej postaci w 6. sezonie Game of Thrones od razu zrodziło spekulacje na temat nadejścia Lady Stoneheart. Jak jednak wiemy, do niczego takiego nie doszło.

Mark Mylod, reżyser 6. i 7. odcinka ostatniego sezonu, przyznał, że jak do tej pory kwestia Lady Stoneheart nie pojawiła się w jego rozmowach z twórcami serialu, Davidem Benioffem i D.B. Weissem:

Nie jestem członkiem ekipy odpowiedzialnej za scenariusz i mogę z ręką na sercu powiedzieć, że nigdy nie odbyłem dyskusji na temat Lady Stoneheart. Nie mam jednak pojęcia, co David i D.B. chcą w tej sprawie zrobić. (...) Jestem reżyserem pracującym z konkretną grupą aktorów, więc ważne jest dla mnie, by skupić się na teraźniejszości i wydobywaniu emocji. To nie jest żaden unik. Naprawdę nigdy z nikim nie rozmawiałem o Lady Stoneheart, ale nie mogę powiedzieć, czy twórcy zrezygnują bądź nie z wprowadzenia tej postaci.

Czytaj także: Najlepsze sceny 6. sezonu Gry o tron

Wydaje się więc, że część książkowych zachowań Lady Stoneheart przejmie po prostu Arya, a powracająca z zaświatów Catelyn nie pojawi się w serialu. Niemniej jednak, Benioff i Weiss zapewnili, że w 7. sezonie wprowadzą do historii nowe elementy.