Na długo przed premierą Spectre docierały do nas informacje, jakoby 24. film o Jamesie Bondzie miał być ostatnim, w którym zagra główną rolę Daniel Craig, co podsycane było narzekaniami i niefortunnymi wypowiedziami samego aktora. Minęło już trochę czasu, a oficjalnej decyzji cały czas nie ma, choć w międzyczasie Craig zaangażował się w produkcję serialu Purity, co z pewnością przeszkodziłoby aktorowi w kolejnej przygodzie w skórze Agenta 007.

Czytaj także: Wszystkie grzechy filmu Mission: Impossible – Rogue Nation

Przyjaciel Craiga, aktor Mark Strong w wywiadzie dla Shortlist powiedział, że swego czasu bardzo chciał zagrać przeciwnika Bonda, lecz gdy Daniel już odpuścił sobie projekt, to ten pomysł już nie jest priorytetem.

- Zawsze chciałem zagrać złoczyńcę w filmach o Bondzie, gdy Daniel był zaangażowany, ponieważ to mój kumpel i byłaby to świetna zabawa. Ale myślę, że dotarł do końca tej podróży z Bondem i już nigdy nie będę mieć szansy na to (...). [Daniel] był świetnym Bondem, uwielbiam go w tej roli. Ale myślę, że nadszedł już koniec. Zrobił z tą postacią to, co chciał.

Oczywiście oficjalnej informacji jeszcze nie ma, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi sugerują, że Craig nie wcieli się ponownie w Jamesa Bonda.