

Tak wygląda nowy Łowca Śmierci. Popularna seria z lat 80. doczekała się współczesnej wersji, w której główną rolę tytułowego wojownika gra Daniel Bernhardt, aktor kina kopanego i popularny kaskader. Steven Kostanski (Frankie Freako, PG: Psycho Goreman) wyreżyserował nowy film, który zadebiutuje w USA już 10 października.
Deathstalker - zwiastun dla dorosłych
Jest to film niskobudżetowy, tak jak mający status kultowego poprzednik z lat 80. Częściowo sfinansowano go z kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze, więc pieniądze wpłacili przyszli widzowie. Twórcy mieli zamiar utrzymać campowy charakter filmu, który ma nawiązywać do tego typu fantasy z lat 80., łącznie z dużą dawką przemocy i specyficznym poczuciem humoru. Kicz, który w zwiastunie jest widoczny, był zamierzony, by odwołać się do pierwowzoru. Przerysowanie było tutaj kluczowe.
Deathstalker - co wiemy?
W związku z niskim budżetem na ekranie nie uświadczymy efektów komputerowych. Główny nacisk położono na charakteryzację, kostiumy i praktyczne efekty specjalne.
Jednym z głównych producentów filmu jest legendarny Slash z Guns N' Roses. Tak opowiedział o projekcie:
Potwierdzono, że za muzykę odpowiadają Bear McCreary (Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, Outlander), Slash oraz Blitz//Berlin.
Deathstalker - opis fabuły
Kiedy łowca śmierci zdobywa przeklęty amulet ze zwłok na polu bitwy, zostaje naznaczony czarną magią. Od teraz polują na niego potworni zabójcy. Aby przeżyć, musi przełamać klątwę i stawić czoło złu. Śmierć to tylko początek wielkiej przygody!
Na razie nie wiadomo, gdzie w Polsce będzie dostępny film. Data premiery w naszym kraju nie jest znana.
Źródło: https://sffgazette.com/


