Disney+ znów planuje podwyżkę cen. Tyle zapłacą pierwsze „ofiary”
Dopiero co Disney był krytykowany za zawieszenie programu Jimmy'ego Kimmela, a znów robi wokół siebie negatywny szum: chodzi o kolejną podwyżkę.


We wtorek zagraniczni subskrybenci Disney+ zaczęli otrzymywać powiadomienia, że od 21 października ich abonament wzrośnie o dwa dolary miesięcznie, czyli do 11,99 dolarów. Również pakiety (z reklamami i bez) będą droższe w przypadku łączenia ze sobą Disney+, Hulu i ESPN+. To czwarta podwyżka w ciągu czterech lat.
Na razie ta podwyżka dotyczy tylko amerykańskiego rynku. Jeśli chodzi o Polskę, na ten moment subskrypcja standardowa kosztuje 29,99 złotych na miesiąc i 299,90 złotych rocznie. W przypadku usługi premium ta cena wzrasta do 49,99 złotych na miesiąc i 499,90 złotych rocznie. Dodatkowy użytkownik to kolejne 17,99 złotych.
Czy konsumenci będą chcieli zapłacić?
Wiele osób uważa, że to nie dobry czas na taki ruch. Dopiero co na Disney spadła fala krytyki zarówno ze strony widzów, jak i gwiazd i twórców z branży rozrywkowej, ze względu na zawieszenie programu Jimmy'ego Kimmela. Posty w mediach społecznościowych wskazywały na to, że wiele osób zdecydowało się na anulację swojej subskrypcji w ramach protestu, choć trudno oszacować, ilu użytkowników rzeczywiście mogła stracić platforma. Choć Jimmy Kimmel już wrócił na antenę, niesmak mógł pozostać, a podwyżka cen na pewno nie poprawi sytuacji.
Z drugiej strony, ceny stale rosną we wszystkich usługach streamingowych, nie tylko w przypadku Disney+. Niezadowolenie konsumentów z tego faktu widać chociażby po tym, że choć przez pewien czas piractwo praktycznie przestało istnieć, a kultura, wydawałoby się, stała się dobrem dostępnym dla ogółu, nielegalne pobieranie i oglądanie treści znów zaliczyło duży wzrost. Zresztą, patrząc na pokrewną branżę gier, również można zaobserwować zmiany: gracze przestali ufać studiom AAA i nie mają ochoty płacić ogromnych pieniędzy za pojedynczy tytuł, a zamiast tego zwrócili się w kierunku indie tytułów, które często dają tyle samo rozrywki, a jednocześnie kosztują o wiele mniej. Wystarczy spojrzeć na kilka tegorocznych hitów: Peak, Clair Obscur: Expedition 33, Hollow Knight: Silksong.
O tym zjawisku bardziej obszernie pisał na naszych łamach Wiktor Stochmal: Czy to już zmierzch gier AAA? Wielkie studia bójcie się - indyki i "średniaki" nadciągają!

Źródło: Deadline



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 55 lat
ur. 1958, kończy 67 lat
ur. 1984, kończy 41 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1987, kończy 38 lat

