Twórcy Arrow mieli zakaz używania postaci Deathstroke'a po 2. sezonie serialu z uwagi na filmowe plany studia Warner Bros. Podobnie jak to miało miejsce z postaciami z Suicide Squad.  Deathstroke pojawiał się tylko gościnnie w kilku odcinkach.

Według Marca Guggenheima, producenta serialu Arrow, Warner Bros. porzucił plany na Deathstroke'a w kinach i dlatego też odblokowali im możliwość większego wykorzystania tej postaci w 6. sezonie.

- Oni kontrolują te postacie. Mieliśmy taki okres, kiedy DC mówiło: Mamy plany na Deathstroke'a, które nie są związane z Arrow. To zmieniło się pod koniec 2016 roku. Wiedzieliśmy, że wracamy na Lian Yu, więc musieliśmy pokazać Slade'a Wilsona. Poszedłem więc do DC i powiedziałem: "Słuchajcie, wiem, że macie dla niego plany i fajnie, ale musicie nam pozwolić go wziąć, ponieważ nie możemy pojechać na Lian Yu i nie wprowadzić go do fabuły".

Zapowiada jednocześnie, że w 6. sezonie dostaniemy dwa odcinki opowiadane z perspektywy Slade'a Wilsona, którego ponownie zagra Manu Bennett. Będą rozbudowane retrospekcje o tej postaci. Będą to odcinki 5 i 6 w nadchodzącym sezonie.

To jest o tyle ciekawe, że zlikwidowanie zakazu jest związane z ważnymi wydarzeniami za kulisami filmów DC. Pod koniec ubiegłego roku zaczęto mówić o tym, że Ben Affleck nie zrobi The Batman. Prawdopodobnie wówczas wizja na solowy film, w którym miał pojawić się Deathstroke uległa zmianie. Co zostało potwierdzone w lutym 2017 roku, gdy zatrudniono Matta Reevesa do reżyserii i napisana scenariusza od nowa.