Marcin Zwierzchowski przeprowadził wywiad z nieustannie żyjącym popkulturą Kevin Smith. Reżyser opowiada w nim m.in. o tym, jak ocenia swoje filmy, Ben Affleck, superbohaterach i o propozycji pracy nad jedną z produkcji, której odrzucenia żałuje do dzisiaj. Smith został zapytany także o to, czy jest zainteresowany nakręceniem wysokobudżetowego filmu z herosami. Oto jego odpowiedź:
Nie. Choć lubię kręcić odcinki seriali dla stacji CW. (...) Większość ludzi sądzi, że pewnie takie marzenie siedzi w moim DNA. Ale chodzi o to, że gdy ja coś kręcę, zwykle zajmuje to tydzień, dwa, może trzy, a sceny z jedynie gadającymi bohaterami są łatwe. W przypadku
Supergirl czy
The Flash jeden odcinek kręci się tylko dziewięć dni, a więc bardzo szybko. Natomiast nakręcenie takiego wysokobudżetowego obrazu komiksowego to rok, może i półtorej roku wyjęte z twojego życia. Inna rzecz, że te filmy wymagają wyobraźni wizualnej, której ja nie posiadam. Nie byłbym w stanie opracować takich ujęć czy scen, które wyglądałby tak dobrze, że ruszyłbyś tyłek z domu i zapłacił niemałe pieniądze, żeby zobaczyć je na wielkim ekranie.
Zack Snyder przy
Batman v Superman: Dawn of Justice ,
Man of Steel, czy wcześniej w
300 robił takie trailery, że można było wpatrywać się w poszczególne ujęcia.
Cały wywiad przeczytacie na stronie Marcina Zwierzchowskiego.
Źródło:
marcinzwierzchowski.pl / zdjęcie główne: Warner Bros./screenrant.com