

W filmie Doktor Strange z 2016 roku, tytułowy bohater zmierzył się z Kaecilliusem, w którego wcielił się Mads Mikkelsen, a następnie walczył z Dormammu. Jednak żaden z nich nie był pierwszym wyborem twórców na głównego antagonistę. Już wcześniej reżyser Scott Derrickson i scenarzysta C. Robert Cargill wspominali, że miał nim zostać Nightmare. Gdyby pracowali nad sequelem to naciskaliby Marvel Studios, aby wprowadzić właśnie tego złoczyńcę do uniwersum.
Czytaj więcej: Marvel po Avengersach postawi na horror. Najstraszniejszy Hulk MCU może zabijać

Doktor Strange kontra Nightmare
W nowej rozmowie Cargill potwierdził, że chcieli, aby Nightmare był złoczyńcą w filmie Doktor Strange. Marvelowi ten pomysł się spodobał, ale stwierdzili, że to raczej postać dla drugiej części.
Scott Derrickson odszedł z sequela z powodu różnic kreatywnych. Ostatecznie czarnym charakterem Doktor Strange w multiwersum obłędu została Scarlet Witch (Elizabeth Olsen). Cargill nie został jeszcze zaangażowany do filmu, gdy reżyser postanowił odejść. Twórca dodał, że chciałby wrócić i napisać dla Marvela scenariusz, w którym pojawiłby się Nightmare.
Najpotężniejsi złoczyńcy Marvela i ich słabości - ranking
Źródło: comicbookmovie.com

