

Michael K. Williams to świetny aktor doskonale znany z seriali The Wire, Boardwalk Empire oraz Hap and Leonard. Zanim zaczęła się burza na planie Solo: A Star Wars Story, grał on Drydena Vosa, który miał być jeszcze ważniejszą postacią w tej historii.
Wiemy, że Williams grał na planie przy użyciu technologii performance capture, czyli w specjalnym kombinezonie ze znacznikami na twarzy. Potem animatorzy mieli nałożyć na niego cyfrowy kostium. Dryden Vos bowiem nie miał być człowiekiem. W galerii zobaczycie szkice koncepcyjne, w których widzimy różne koncepcję na pozaziemską rasę, jaką miał on reprezentować. Jeden nawet pokazuje, że miał być tej samej rasy co Zeb z serialu Star Wars Rebels. Ostatecznie nie wiadomo, który z tych konceptów był tym wybranym przed zmianami za kulisami. Można powiedzieć jednak jedno: byłaby to zupełnie inna postać. W plotkach sugerowano, że Williams miałby grać kogoś w typie ról, z jakich jest znany.
Williams ostatecznie nie mógł wrócić na dokrętki z uwagi na inne zobowiązania. Dlatego też zatrudniono Paula Bettany'ego, który zagrał Drydena Vosa. Czy wersja Williamsa mogła być lepsza? Dajcie znać w komentarzach, co myślicie.
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: materiały prasowe


