

Belgijski minister sprawiedliwości uznał, że karty do kupienia w ramach FIFA Ultimate Team to hazard (więcej o tym tutaj). Teraz do tych informacji odniósł się Andrew Wilson, szef "elektroników", który podczas zebrania inwestorów firmy bronił FIFA Ultimate Team. W jego ocenie programy takie, jak właśnie FUT to żaden hazard.
Zdaniem Wilsona, o kartach dostępnych np. w FIFA 18 nie można mówić w kategoriach hazardu, ponieważ gracz zawsze otrzymuje określoną liczbę w przedmiotów w pakiecie oraz, co istotne, EA nie zezwala w żaden sposób na spieniężenie zakupionych paczek, a te same nie mają żadnej wartości ekonomicznej.
Jednocześnie firma zapewnia, że cały czas współpracuje z organami i instytucjami, które sprawują pieczę nad takimi działaniami.
Źródło: dualshockers.com / fot. EA

