Anthem zadebiutowało w lutym tego roku i spotkało się z mieszanym przyjęciem ze strony graczy i krytyków. Chwalono m.in. oprawę graficzną czy satysfakcjonującą mechanikę latania, ale narzekano na powtarzalną rozgrywkę i wiele błędów. Dodatkowym problemem okazał się brak większego rozwoju - po czterech miesiącach w grze studia BioWare nie zmieniło się zbyt wiele. Co więcej, w trakcie tegorocznego EA Play produkcja ta została w zasadzie całkowicie pominięta. 

Prezes Electronic Arts, Andrew Wilson, jest jednak przekonany, że Anthem nadal można uratować i przemienić w "coś wyjątkowego". W rozmowie z serwisem GameDaily zapewnia on, że gdyby nie wierzono w potencjał tej produkcji, to nie inwestowano by w nią i nie składano obietnic graczom. Jednocześnie dodaje, że marki gier mają długą żywotność, nawet siedem czy dziesięć lat - słaby początek Anthem nie musi więc oznaczać, że tej produkcji nie da się naprawić.   

Zobacz także:

-

Liberated: Polskie studio pracuje nad grą, która wygląda jak komiks

-

Cyberpunk 2077 bez klasycznego systemu moralności