Redmayne, który ma na swoim koncie Oscara za rolę w filmie The Theory of Everything, a niedługo będziemy go ogladać w produkcji Fantastic Beasts and Where to Find Them starał się w rolę w nowych Gwiezdnych wojnach.

Czytaj także: Pierwsze recenzje animacji Vaiana: Skarb oceanu. Olśniewająca przygoda!

Gdy aktor przyszedł na przesłuchanie nie wiedział o jaką rolę się stara, wszystko było bardzo tajemnicze, ale teraz jest całkiem pewny, że chodziło o Kylo Rena, w którego ostatecznie wcielił się Adam Driver.

Na przesłuchaniu dali mi coś w stylu Star Treka i coś z Dumy i uprzedzenia. Jeśli film jest ściśle tajny, tak jak było w tym przypadku, nie dają ci do czytania prawdziwego tekstu. Więc każą czytać coś z Austen, ale mówią, że to przesłuchanie na czarny charakter. To był naprawdę zabawny moment - przesłuchanie prowadziła osoba, którą znam i której jestem wdzięczny, bo załatwiła mi kilka ról. Po kilku razach, gdy próbowałem czytać dialogi swoim głosem w stylu Dartha Vadera, w końcu było jasne, że nic z tego nie będzie.

Dobrze się stało, że Eddie Redmayne ostatecznie nie otrzymał angażu do roli Kylo Rena?