fot. Walt Disney Productions
Czarna dziura to klasyk science fiction z 1979 roku, który w niektórych kręgach cieszy się szczególną popularnością. Chociaż produkcja przeznaczona była dla całych rodzin, to nie uciekała od poruszania filozoficznych tematów, ciesząc przy tym oko wyjątkową oprawa audiowizualną i zaskakując mrokiem. Powstały w erze popularności pierwszych Gwiezdnych Wojen film ma się doczekać nowoczesnego remake'u od znanego i uzdolnionego reżysera.
Fundacja: sezon 3, odcinek 1 - recenzja. W doskonałym serialu sci-fi już widać Polskę
Edgar Wright niedługo zaprezentuje w kinach na całym świecie remake innego klasyka sci-fi, czyli Uciekiniera. Nowa adaptacja książki Stephena Kinga ma być wierniejsza powieści, a pierwsze zwiastuny trafiły już do sieci. Jak informuje Daniel Richtman, czyli hollywoodzki insider, którego informacje często się sprawdzały, Wright ma w przyszłości zająć się remakiem Czarnej dziury. Rola napisania scenariusza do filmu przypadła z kolei Joe Cornishowi (Atak na dzielnicę).
Wright już wiele lat temu dał się poznać jako fan oryginału, który Disney próbował zremake'ować w 2009 roku. Wówczas reżyserem miał być Joseph Kosinski, ale całość ostatecznie trafiła do szuflady. Oryginał nie może się pochwalić wysokim wynikiem w serwisie Rotten Tomatoes - "zgniła" ocena zbiorcza od krytyków na poziomie 42% i niewiele lepsza opinia publiczności, bo tylko 46%.
Najlepsze filmy science fiction w historii
Źródło: worldofreel.com