Zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego, że Elon Musk sypie zwariowanymi pomysłami jak z kapelusza. Kiedyś wydawało się, że założenie The Boring Company, firmy wyspecjalizowanej do kopania podziemnych dróg, było szczytem szaleństwa. Teraz szef Tesli zaproponował coś jeszcze ciekawszego. Musk twierdzi, że w pełni funkcjonalna komunikacja podziemna musi być bezpośrednio połączona z naszymi domami. Dlatego chce stworzyć garaż z windą prowadzącą do tuneli The Boring Company.

Rada miejska Hawthorne pozwoliła korporacji rozpocząć budowę podnośnika, który będzie prowadził do podziemnej drogi. Jeśli ten pomysł wszedłby w życie, moglibyśmy włączać się do ruchu miejskiego bezpośrednio z naszego garażu. Samochód najpierw byłby transportowany do tunelu technicznego, a następnie do podziemnego szlaku komunikacyjnego. Co ciekawe, rozwiązanie to sprawdziłoby się zarówno w przypadku aut elektrycznych jak i spalinowych. Pojazdy byłby transportowane na elektrycznych rolkach, w tunelu technicznym nie gromadziłyby się żadne spaliny dlatego nie trzeba byłoby go wentylować.

Uzyskanie zezwolenia to dopiero pierwszy krok na drodze do wdrożenia tego pomysłu w życie. Firma Elona Muska może wybudować prototyp windy tylko pod warunkiem, że nie będzie testowała go publicznie, a prace nie zakłócą ruchu ulicznego.

Zanim szary człowiek będzie mógł w ogóle pomyśleć o zbudowaniu takiego podnośnika w swoim domu, minie jeszcze co najmniej kilkanaście lat. Ale kto wie, może nasze dzieci będą parkowały swoje samochody w garażach, których nie powstydziłby się sam Batman?