foto. TVP

Ekranizacja powieści Marka Krajewskiego zatytułowana Erynie miała być pierwotnie wspólnym projektem TVP i amerykańskiej platformy Netflix. Podczas produkcji poszło jednak coś nie tak i umowa została rozwiązana, a Telewizja Polska ostatecznie sama postanowiła zrealizować produkcję. Serial składający się z 12 odcinków zadebiutował 22 października 2022 roku na platformie TVP VOD. Był dostępny dla widzów wyłącznie za dodatkową opłatą. Jednak teraz w ramach zakupu kontentu przez amerykańskiego giganta streamingowego od TVP, Erynie trafiają finałowo na Netflixa. Abonenci będą mogli obejrzeć serial już 25 listopada. 

Produkcję wyreżyserował Borys Lankosz, który także jest autorem scenariusza. W obsadzie oprócz Marcina Dorocińskiego w głównej roli zobaczymy także między innymi Wojciecha Mecwaldowskiego, Eryka Lubosa, Wiktorię Gorodeckają, Marcina Bosaka czy Grzegorza Małeckiego. 

Erynie - o czym serial 

Pasjonujący serial na podstawie kultowych kryminałów Marka Krajewskiego. Marcin Dorociński wciela się w komisarza Edwarda Popielskiego, prześladowcę lwowskich kryminalistów, który w śledztwach posługuje się wybitnym intelektem, potężną siłą mięśni i epileptycznymi wizjami. "Łyssy" z powodu padaczki wywoływanej przez światło chroni się za przyciemnianymi okularami i żyje po zmroku. Jego naturalnym środowiskiem są mroczne zaułki, całonocne knajpy i burdele. Surrealistyczny klimat międzywojennego Lwowa, w którym obok siebie żyją rzezimieszki, prostytutki, narkomani, zboczeńcy, arystokraci, niepiśmienni chłopi, cyrkowe dziwolągi, Ukraińcy, Żydzi i Polacy.

foto. materiały prasowe