Ludzie z CBS podjęli decyzję po tym, jak lekarz zdiagnozował u aktorki chorobę trzewną i zalecił jej zmniejszenie ilości godzin pracy. Jednakże Jennifer Esposito rzuca inne światło na tę sytuację, oskarżając ludzi z CBS o nielegalnie działania.

- W zeszłym tygodniu powiedziano mi, że jestem zawieszona, co oznacza, że wciąż jestem związana kontraktem, ale mi nie płacą, ponieważ jest to zawieszenie i nielegalnie przestali wypłacać pieniądze. W tym czasie nie mogę pracować przy innym serialu w stacji. Mogę zagrać w filmie, na Broadwayu czy w produkcji kablówki, które nie są emitowane w godzinach puszczania serialu Blue Bloods. Trzymają mnie kontraktem, nie płacą mi ani grosza i tak, robią to kompletnie nielegalnie, ale jednocześnie są świadomi, że nie mam możliwości i środków, aby ich pozwać. Siedzę w tej branży od 20 lat. Dzieje się w niej wiele rzeczy niesprawiedliwych i każdy o tym wie, każdy na to się pisał. Jednakże w tej sytuacji nie chodzi o mnie. Chodzi o chorobę, której ludzie nie rozumieją. Ta cała sytuacja jest odrażająca - opowiadała aktorka.

Producenci z CBS pozostawili furtkę, aby Esposito w przyszłości wróciła do obsady, lecz tymczasem dołączy do niej nowa aktorka, która będzie pracować z detektywem Dannym Reaganem.