Facebook wszedł w posiadanie studia odpowiedzialnego za stworzenie jednego z najciekawszych i najpopularniejszych tytułów rozgrywanych w wirtualnej rzeczywistości, Beat Saber. Przejęcie zespołu Beat Games może okazać się kamieniem milowym na drodze po popularyzacji tej technologii. Oraz szansą na to, aby ta wciąż niszowa dziedzina cyfrowej rozrywki rozwinęła skrzydła.

Choć pracownicy Beat Games staną się częścią zespołu Oculus Studios, przedstawiciele Facebooka zapewnili w rozmowie z dziennikarzami TechCrunch, że przejęcie studia nie wpłynie na obecność ichjego produkcji na innych platformach. Beat Games wciąż będzie tworzyć gry VR, które odpalimy na wszystkich topowych goglach wirtualnej rzeczywistości, a Oculus nie będzie w żaden sposób faworyzowany  przez nowego wydawcę.

Przedstawiciele Oculusa tłumaczą przejęcie tym, że eksploatują szereg różnych dróg, które pozwolą napędzić branżę i według nich przyszły rok będzie niesamowity dla gier VR, gdyż czekają na nas ważne zapowiedzi i premiery. Zapowiedziane przejęcie może wyjść wszystkim na dobre – małe, niezależne studio otrzyma zastrzyk gotówki potrzebny do rozwijania bardziej ambitnych projektów, a Facebook będzie miał w rękach ludzi, którzy wiedzą, jak powinno tworzyć się dobre tytuły VR.

Zobacz także:

-

Na weekend

Muzea, wystawy i parki rozrywki. Technologia VR zrewolucjonizuje całą kulturę, nie tylko gry

-

Phil Spencer wypowiedział się na temat VR dla następnego Xboxa

Otwartym pozostaje pytanie o to, czy przejęcie studia wystarczy, aby w zauważalny sposób wpłynąć na popularność tego segmentu rynku. Facebook zapowiada, że pozyskanie Beat Games to dopiero początek. W najbliższym czasie możemy zatem spodziewać się, że kolejne firmy związane z branżą VR przejdą pod skrzydła amerykańskiej korporacji.