Źródło: Facebook

W sieci od kilku dni krążyły przecieki na temat rzekomego rebrandigu Facebooka, który miał być pierwszym poważnym krokiem na drodze do stworzenia technologicznego metawersum. Plotki potwierdziły się, kiedy Zuckerberg podczas konferencji Connect ogłosił, że Facebook zmienia się w Meta.

Platforma społecznościowa nie zniknie jednak z rynku, podobnie jak sama marka Facebook. Zmiany, jakich jesteśmy obecnie świadkami, dokonano na wzór metamorfozy Google sprzed sześciu lat. Zespół technologicznego giganta chciał pośrednio odciąć się od marki Facebook, aby ta nie stanowiła marketingowej przeszkody na drodze do zbudowania metawersum łączącego w sobie rzeczywistość wirtualną, rozszerzoną i szeroko pojęte media społecznościowe.

Meta stanie się spółką-matką dla mniejszych podmiotów odpowiedzialnych za produkcję oraz zarządzaniem poszczególnymi elementami zuckerbergowego metawersum. Będzie sprawować pieczę nad spółką-córką Facebook prowadzącą portal społecznościowy, firmą Oculus wyspecjalizowaną w produkcji gogli VR oraz AR, a także nad każdym innym zespołem technologicznym, którego nie da się bezpośrednio powiązać z Facebookiem.

Według Zuckerberga struktura korporacyjna firmy nie powinna ulec zmianie. Zmieni się za to sposób raportowania wyników finansowych. Począwszy od czwartego kwartału rozliczeniowego firma będzie informować o swoich poczynaniach w dwóch segmentach technologicznych: Family of Apps oraz Reality Labs. Konferencję inicjującą nową markę oraz przybliżającą stojące za nią ideę można obejrzeć na poniższym materiale:

Kolejne miesiące pokażą, czy Meta będzie w stanie odbudować zaufanie do marki Facebook nadwyrężone wieloma głośnymi aferami z ostatnich lat oraz wykreować nową rzeczywistość technologiczną, która połączy w sobie świat wirtualny oraz fizyczny w szumnie zapowiadanym metawersum.

Zobacz także:

-

Plotka

Oculus Quest Pro - wyciekły materiały na temat nowych gogli od Facebooka

-

Facebook zatrudni tysiące Europejczyków, aby napędzić branżę VR