Film o superbohaterkach MCU? Brie Larson i inne aktorki już rozmawiały z Feige'em

Brie Larson wyznała, że wraz z innymi aktorkami Marvela wybrała się do Kevina Feige'a by przedyskutować wizję filmu o kobiecych superbohaterkach MCU.

Autopromocja

Autopromocja

Brie Larson wyznała, że wraz z innymi aktorkami Marvela wybrała się do Kevina Feige'a by przedyskutować wizję filmu o kobiecych superbohaterkach MCU.

Reklama

Michalina Ławicka 9 października 2019 o 20:13

Tagi: marvel

Michalina Ławicka 9 października 2019 o 20:13

Tagi: marvel

Reklama

Brie Larson to pierwsza aktorka, która otrzymała rolę superbohaterki MCU w samodzielnym filmie Marvela. Jej postać pojawiła się najpierw w solowej produkcji Kapitan Marvel, a następnie w Avengers: Koniec gry, gdzie wsparła bohaterów w walce z Thanosem. I choć Carol Danvers nazywana jest jedną z najpotężniejszych postaci z komiksów Marvela, w jednej scenie z Endgame miała silne wsparcie - mowa o ujęciu, w którym wszystkie (a przynajmniej większość) superbohaterek ramię w ramię idzie ku Thanosowi, co symbolicznie pokazuje kobiecą siłę.

Jeszcze zanim ta scena ujrzała światło dzienne, w Marvelu pojawiały się pomysły na stworzenie filmu o silnych kobiecych superbohaterkach. Teraz Larson potwierdza te rewelacje w jednym z nowych wywiadów, dodając, że aktorki MCU są bardzo zainteresowane tym projektem i choć na razie nie ma na jego temat żadnych szczegółów, zdecydowanie chciałyby w nim zagrać. Jak mówi:

Powiem tak: wiele kobiet z obsady Marvela podeszło do Kevina [Feige'a - przyp. red.] i powiedziało: „Jesteśmy w tym razem, chcemy to zrobić”. Ja nie jestem odpowiedzialna za przyszłość Marvela, ale jest to coś, co naprawdę nas pasjonuje i czujemy, że jeśli wystarczająco dużo ludzi na świecie powie, jak bardzo tego chcą, być może się to ziści.

Odwołując się do kobiecej sceny w Avengers: Endgame, Larson dodaje:

To był po prostu wspaniały dzień (...). Okazja do podzielenia się emocjami i spędzenia wspólnie czasu. I jak wielu ludzi zapewne wie, kobiety nieczęsto pracują razem. To taki powiew świeżego powietrza w naszej branży, fakt, że jest więcej filmów, w których kobiety stanowią zespół... I to pozwoliło nam naprawdę dobrze się ze sobą komunikować (...). Nie wiem, jakie zmiany wywołuje to [czynienie kobiet kluczowymi bohaterkami franczyzy - przyp. red.] w MCU. I nie mogę się doczekać aby zobaczyć, w którą stronę to pójdzie.

Zobacz także: