Najnowsza część Final Fantasy została ciepło przyjęta przez krytyków i graczy, ale nie brakło również mniej optymistycznych głosów. Niektórym przeszkadzała fabuła - pełna niedopowiedzeń i dziur, przez co zakończenie trudno było zrozumieć. Deweloperzy postanowili jednak to naprawić i co jakiś czas do gry trafiają poprawki historii. Wcześniej naprawiono kontrowersyjny, 13 rozdział, który był długi i monotonny, zaś teraz wprowadzono zmiany we wcześniejszym, 12 rozdziale.

Czytaj także: Skyrim dla odważnych. Do gry trafił tryb przetrwania

Łącznie w grze pojawiło się ponad 10 minut nowych scenek przerywnikowych, które rzucają nieco więcej światła na historię Astrali, pełniących w świecie gry dwojaką rolę - bóstw i istot, które możemy przywoływać w trakcie walki.

To jednak nie koniec, a twórcy obiecują kolejne, zarówno darmowe, jak i płatne dodatki w przyszłości. Wiemy już, że w październiku zadebiutuje rozszerzenie Comrades, dodające do Final Fantasy XV opcje rozgrywki wieloosobowej, zaś na przyszły roku planowane są kolejne rozszerzenia, o których na ten moment nic jeszcze nie wiemy.