Wywiad został udzielony portalowi io9. Opowiadał między innymi, że w nowym filmie alegoria "Godzilli" musi zostać zaktualizowana, lecz nie wyjawił szczegółów, gdyż ta interpretacja należy do widzów po obejrzeniu produkcji.
- Interesujące dla mnie było to w Godzilli, że na początku jest on metaforą dla Hiroshimy i Nagasaki. Gigantyczna siła natury, który przychodzi i roznosi miasto - to właśnie była Godzilla. W nowym filmie chcemy, aby nie była przerysowana. Chcemy nadać temu nowy i świeży wizerunek, jednocześnie czerpać z tradycji pierwszego filmu o potworze. Chcemy, aby Godzilla stał się przerażającą siłą natury. Podoba mi się to, że w scenariuszu jest również bardzo przekonujący ludzki dramat. Nie jest sztampowy, delikatnie przebrany w szaty romansu lub przyjaźni. To zupełnie coś innego niż to, co przywykliście oglądać w kinie - opowiadał Frank Darabont.
Za reżsyerię odpowiada Gareth Edwards ("Monsters"). Premiera w USA zaplanowana jest na 16 maja 2014 roku.