Michael Shannon udzielił wywiadu portalowi Vulture, w którym opowiadał o swojej pracy przy superprodukcji "Batman v Superman: Dawn of Justice". Jego wywiad może sugerować, że nie jest on jedynie zwłokami, jakie widzieliśmy w ostatnim zwiastunie filmu.

[video-browser playlist="724744" suggest=""]

Zobacz także: Punisher na planie "Daredevila"

Wyjawia ciekawostkę z planu, kiedy nie mógł wydostać się z toalety:

- Byłem w swoim kostiumie i nie mogłem użyć palców, ponieważ w filmie moja postać ma płetwy zamiast rąk. Więc miałem te płetwy na rękach i nie mogłem otworzyć drzwi. Słyszałem Zacka, który po drugiej stronie krzyczy, "Gdzie jest Shannon? Gdzie on, k***a, jest?" I cała ekipa filmowa stała i czekała. A ja zacząłem walić płetwami w drzwi i krzyczeć, "wypuście mnie stąd!".

Ciekawe jest to, że Michael Shannon nie widział zwiastuna filmu i niby nie wie nawet, czym jest w tym filmie. Choć z uwagi na tajemnice związaną z filmem może jedynie ukrywać prawdę.

- Nie widziałem zwiastuna, więc nie wiem, czym w nim jestem. Mógłbym być tosterem lub Porsche. Nie wiem.

"Batman v Superman: Dawn of Justice" zadebiutuje w polskich kinach 1 kwietnia 2016 roku.