Geniusz kina tworzy największy musical w historii. Premiera w okolicach 2040 roku - jak to możliwe?
To może być jeden z najambitniejszych filmów wszech czasów. W okolicach 2040 roku do kin wejdzie musical Merrily We Roll Along, który Richard Linklater realizuje i będzie realizował przez mniej więcej 20 lat. Wiemy już, kto finansuje cały projekt.


O tym projekcie po raz pierwszy informowaliśmy Was w 2019 roku - choć wciąż powstaje, miną jednak jeszcze długie lata, zanim doczekamy się jego kinowej premiery. Richard Linklater, geniusz amerykańskiego kina niezależnego, przez mniej więcej 20 lat tworzył i będzie tworzyć jeden z najambitniejszych filmów w całej historii X Muzy. Chodzi tu o Merrily We Roll Along, adaptację słynnego musicalu autorstwa Stephena Sondheima, która powinna zadebiutować latem 2040 roku.
Reżyser, podobnie jak w powstającym na przestrzeni 12 lat Boyhood, chce opowiedzieć historię w odwróconej kolejności chronologicznej, pozwalając tym samym obsadzie na naturalne starzenie się w czasie rzeczywistym. Kluczowy w tym podejściu staje się sposób prowadzenia narracji: sam film rozpocznie się więc od scen końcowych, systematyczne zabierając widzów do przeszłości. Teraz ostatecznie poznaliśmy odpowiedź na pytanie, kto za to wszystko płaci?
Jak się okazuje, projekt jest finansowany przez studio Universal, o czym w rozmowie z Variety mówi jeden z producentów Merrily We Roll Along, Jason Blum, szef niezależnego studia Blumhouse:
Twórcy już wcześniej musieli pożegnać się z kluczowym aktorem
W obsadzie są m.in. Paul Mescal, Ben Platt, Beanie Feldstein, Mallory Bechtel i Hannah Cruz; kilka scen ze swoim udziałem nagrał też twórca Hamiltona, Lin-Manuel Miranda. Liczba potencjalnych problemów realizacyjnych przy tak szeroko zakrojonym przedsięwzięciu jest olbrzymia - dość powiedzieć, że już wcześniej twórcy musieli wymienić jednego z odtwórców głównych ról, oskarżonego o molestowanie Blake'a Jennera. W zeszłym roku Linklater ujawnił, że pod względem technicznym jego Merrily We All Along jest już gotowe "w jednej trzeciej". Na efekt końcowy musimy jednak poczekać; reżyser ma ściśle określony harmonogram kręcenia kolejnych sekwencji, które powstają średnio co kilka lat.
Głównym bohaterem musicalu Sondheima jest Franklin Shepard, świetnie zapowiadający się kompozytor, który z czasem postanowił porzucić tę ścieżkę kariery, własne ideały i zarazem dawnych przyjaciół - wszystko po to, by spróbować odnieść sukces w Hollywood. Akcja dzieła rozgrywa się w odwróconej kolejności chronologicznej od 1976 do 1957 roku.
50 najlepszych filmów w historii. To ranking ostateczny - bardziej miarodajny już nie powstanie
Źródło: Variety/World of Reel




naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1964, kończy 61 lat
ur. 1979, kończy 46 lat
ur. 1980, kończy 45 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1954, kończy 71 lat

Lekkie TOP 10
