„Godzilla” – Bryan Cranston krytykuje twórców filmu
Bryan Cranston, gwiazda "Breaking Bad", był niezadowolony z pewnej decyzji twórców filmu "Godzilla" z 2014 roku, która dotyczyła jego postaci.
Bryan Cranston, gwiazda "Breaking Bad", był niezadowolony z pewnej decyzji twórców filmu "Godzilla" z 2014 roku, która dotyczyła jego postaci.
W filmie "Godzilla" postać Bryana Cranstona ginie mniej więcej w połowie filmu. Aktor uważa, że uśmiercenie jego bohatera tak wcześnie było błędem:
Jego śmierć w takim momencie to była pomyłka. Wiedziałem to w momencie, w którym przeczytałem to w scenariuszu. Mamy stronę 50 i bohatera, który był ważnym emocjonalnym trzonem tej opowieści, który był swoistym przewodnikiem publiczności. I co, ginie? Co za zmarnowany potencjał.
Nie poradzili sobie z tym najlepiej. To moja jedyna krytyka wobec filmu, bo myślę, że to to była dobra rozrywka i odniosła sukces. Powiedziałem im, że nawet gdybym nie grał tej roli, dalej uważałbym, że ten bohater nie powinien w tym momencie umrzeć. To jest po prostu złe z narracyjnego punktu widzenia. Ale oni byli już za daleko w produkcji, aby coś zmieniać.
On powinien zostać ze swoim synem i powinni zacząć odbudowywać swoją relację. Udać się w tę podróż razem i potem do domu, aby mój bohater mógł poznać wnuka. I dopiero wtedy, gdy już wydaje się, że wszystko będzie dobrze, on powinien poświęcić się, by uratować syna. W taki sposób powinien umrzeć.
Czytaj także: „Gigantic” i „Coco” – Disney i Pixar ogłaszają nowe filmy animowane
Film "Godzilla" zarobił an całym świecie ponad 528 mln przy budżecie 160 mln. Potwierdzono już sequel, który zadebiutuje 8 czerwca 2018. Scenariuszem ponownie zajmie się Mx Borenstein, a Gareth Edwards znów stanie za kamerą.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie: mat. prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat