Natalie Dormer zaznacza, że przedmiotowe traktowanie osób - bez względu na płeć - jest obecne w naszej rzeczywistości. Podkreśla, że przecież sama pracuje w takiej branży, gdzie jest to podstawą.
- Osobiście pracowałam przy wielu wspaniałych projektach, w których mężczyźni byli tak samo traktowani przedmiotowo jak kobiety. Aktorzy też przez to cierpią. To jest medium wizualne, więc zawsze będziesz oceniana przez swój wygląd.
Dormer w wywiadzie broni serialu "Game of Thrones", gdyż jej zdaniem producenci traktują to w sposób pasujący do narracji świata fantasy.
- "Game of Thrones" robi to dobrze. Przemoc jest naturalistyczna. Nie jest przestylizowana, nie jest też upiększona. Seks jest też prawdziwy i nieprzyzwoity. Te surowe instynkty ludzkiego życia robią dobry dramat.
Aktorka krytykuje też film "Man of Steel", i prawdopodobnie w domyśle inne komiksowe produkcje, za to, jak ukazują przemoc w porównaniu do serialu HBO.
- W serialu przemoc nie jest nieuzasadniona. Jest nakręcona naturalistycznie, nie jest przestylizowana. Możesz obejrzeć film o Supermanie z kategorią wiekową od 15 lat, w którym postacie są zabijanie, a nie zobaczysz kropli krwi. Takie ukazywanie przemocy mnie wkurza, bo nie są pokazywane jej konsekwencje.
"Game of Thrones" powróci na ekrany wiosną 2016 roku.
Źródło: Radio Times / zdjęcie główne: materiały prasowe