Wiele wskazuje na to, że los Glenna ujawniony zostanie w jednym z najbliższych odcinków The Walking Dead. Ale czy w tym, który wyemitowany zostanie już w poniedziałek? Greg Nicotero - producent i reżyser serialu zdradził kilka informacji, a także obalił jedną z teorii, która mogła potwierdzać, że Glenn żyje.

Czytaj także: Daisy Ridley z filmu Gwiezdne Wojny: Przebudzenie Mocy w sesji zdjęciowej

W najnowszym odcinku The Walking Dead fabuła powróci do wydarzeń w Alexandrii, tuż po ataku wilków. W tej chwili nie wiemy, czy właśnie w tym epizodzie wyjaśniony zostanie los Glenna. Nicotero zdradza jednak ciekawą informację:

- To nie był ostatni raz, kiedy odwiedzaliśmy miejsce ze śmietnikami, gdzie po raz ostatni widzieliście Glenna. U nas jest nieco inaczej, niż w innych serialach. W Grze o tron widzicie, jak bohater ginie i musicie przetrawić emocje z tym związane. Zaakceptować to. Nasz serial jest inny. Historia Glenna zdecydowanie nie została jeszcze zakończona - powiedział Nicotero.

Reżyser wypowiedział się również na temat teorii, jakie pojawiły się w sieci tuż po zakończeniu 3. odcinka The Walking Dead.

- Czytałem ich wiele i niektóre z nich są naprawdę zabawne. Zapewniam, że teoria w której Nicholasowi kończy się amunicja nie jest prawdziwa. Niektórzy twierdzą, że słyszeli charakterystyczny "klik" broni. To jednak nie jest prawda. Gdy Nicholas strzelał, liczyl naboje i wiedział, że został mu ostatni - dodał Nicotero, który wyreżyseruje finał 6. serii.