Na tę chwilę oficjalnie w grudniu 2017 roku ma zadebiutować Avatar 2, który musiałby zmierzyć się w bezpośredniej walce z filmem Star Wars: Episode VIII. Dziennikarze portalu The Wrap, powołując się na swoich informatorów, twierdzą, że Avatar 2 nie zostanie ukończony na czas, by zadebiutować w grudniu 2017 roku. Mówią, że studio Disney doskonale o tym wie, dlatego przesunęli premierę nowych Gwiezdnych Wojen na 15 grudnia 2017 roku.

Zaznaczają, że James Cameron ściśle współpracuje z Disneyem nad atrakcją związaną ze światem Avatara w parku rozrywki Animal Kingdom. Ich relacja zatem jest bliższa i mogli oni dostać tę informację od reżysera albo mogli dogadać się, by ich filmy bezpośrednio nie konkurowały ze sobą.

Zobacz także: Obszerne kulisy efektów specjalnych Przebudzenia Mocy

Dziennikarze sugerują, że trzy planowane kontynuacje Avatar mogłyby zamiast tego debiutować latem, więc pod uwagę mogą być brane lato 2018, 2019 i 2020. Studio 20th Century Fox nie komentuje sprawy. Zdjęcia do trzech kolejnych części Avatar mają być kręcone jednocześnie w Nowej Zelandii. Data rozpoczęcia nie jest znana, ale mówi się, że może to nastąpić niedługo.

Wcześniej portal The Hollywood Reporter informował, że zmiana daty premiery Gwiezdnych Wojen jest spowodowana pozytywnymi opiniami o nowych postaciach, więc mają zostać ich role rozbudowane kosztem bohaterów, którzy mają być wprowadzeni w nowym filmie.  Dziennikarze zaznaczają, że jest to pozytywne ubogacenie scenariusza. Najprawdopodobniej będziemy mogli lepiej poznać Poe, Finna, Rey i być może też Phasmę.