Fot. DAVID JAMES. ©WALT DISNEY STUDIOS MOTION PICTURES/LUCASFILM LTD./EVERETT COLLECTION.
Podczas minionego Star Wars Celebration ogłoszono aż trzy filmy oraz ich szczegóły. Reżyser Indiany Jonesa 5, James Mangold, opowie historię pierwszych Jedi, którzy wykorzystywali Moc. Akcja będzie rozgrywać się 25 tys. lat przed wydarzeniami z filmów Gwiezdne Wojny. Z kolei Dave Filoni stanie za kamerą kinowego filmu, który zwieńczy historię tzw. Mando-Verse. Będzie to kulminacja fabuły opowiadanej w The Mandalorian, Star Wars: Skeleton Crew i Star Wars: Ahsoka. Trzeci projekt w reżyserii Sharmeen Obaid-Chinoy rozgrywa się 15 lat po wydarzeniach z filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie. Do roli powróci Daisy Ridley jako Rey, która będzie odbudowywać zakon Jedi.
Te informacje wzbudziły ekscytację wśród fanów, ale też wywołało sporo pytań na temat wcześniej ogłoszonych filmów, które mieli nakręcić Taika Waititi oraz Rian Johnson. W rozmowie z Variety prezeska Lucasfilm, Kathleen Kennedy, skomentowała na jakim etapie prac są te produkcje.
Kennedy odniosła się również do planowanego filmu od scenarzysty i reżysera Gwiezdne wojny: ostatni Jedi - Riana Johnsona.
Z tych wypowiedzi wynika, że projekty nie zostały definitywnie odrzucone, ale również nie są obecnie priorytetem dla Lucasfilm, ani Disneya.
fot. Lucasfilm // Walt Disney PicturesŹródło: sffgazette.com