fot. materiały prasowe
W rozmowie z Cinemablend David S. Goyer podzielił się swoją opinią na temat DC Studios i filmu Jamesa Gunna o Supermanie. Ten projekt jest zupełnym przeciwieństwem Snyderowskiej mrocznej interpretacji bohatera przy której scenarzysta współpracował. nowy Superman został doceniony przez krytyków i fanów komiksów za pełne nadziei, optymistyczne przedstawienie Kryptonianina. Goyer wypowiedział się o swoich wrażeniach po seansie Supermana.
Co David S. Goyer sądzi o nowym Supermanie?
Bardzo mi się podobał. Ludzie zawsze zakładają, że skoro zrobiłem Mrocznego Rycerza, to nie spodoba mi się The Batman, ale naprawdę mi się podobał. Każde pokolenie dostaje Supermana, którego potrzebuje. Wydaje mi się, że wahadło przy Człowieku ze stali wychyliło się w stronę mroczniejszej, bardziej uziemionej wersji, a teraz jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Uwielbiam nawet samo hasło, że ‘Życzliwość jest punk rockiem’.
Scenarzysta opowiedział także o tym, co najbardziej zachwyciło go w filmie:
Myślę, że David Corenswet jest niesamowicie charyzmatyczny. Nigdy bym nie pomyślał o wprowadzeniu Krypto, a Krypto był świetny. A potem facet, który skradł show, to Mr. Terrific, którego Geoff Johns i ja w zasadzie uczyniliśmy prawdziwą postacią w Justice Society. Byłem zachwycony tym jak niesamowicie wypadł Terrific. Metamorpho – to samo. Uwielbiam, że mogłem zobaczyć na żywo Metamorpho, i to są te konceptyy, na które James Gunn może sobie pozwolić. Niech go Bóg błogosławi, bo kocham te dziwne, niszowe postacie DC.
Ostatnią produkcją, przy której pracował Goyer to 2. sezon Sandmana.
Źródło:
comicbookmovie.com