W dniach 26-28 lutego, w Parku Naukowo Technologicznym w Gdyni ma miejsce największa wystawa poświęcona Gwiezdnym Wojnom w Europie.

Wczoraj wybrałem się tam, by zrobić dla Was zdjęcia i opisać wrażenia. Co tu dużo mówić, bilet kosztuje tylko 12 złotych i moim zdaniem warte jest każdej złotówki.

Jako fan gwiezdnej Sagi byłem oszołomiony ilością niesamowitych eksponatów. Niektóre rozpoznałem z własnej półki, innymi zachwycałem się i zastanawiałem, dlaczego ja tego nie mam. Siedziałem tam trzy godziny i nie obejrzałem dokładnie wszystkiego. Na szczególną uwagę zasługują modele statków, których szczegółowość imponuje.

Ponadto można było obejrzeć chyba każdą książkę i komiks, jakie zostały wydane, a pilnował ich nie kto inny jak Watto - a ściślej jego figurka w skali 1:1.

Po terenie chodzili ludzie przebrani za postaci ze świata Gwiezdnych Wojen jak pilot Tie Fighter, Łowca Nagród, Wielki Admirał czy Mara Jade. Można było pojedynkować się na miecze świetlne na Wii lub pograć w Force Unleashed.

Najmłodsi też mieli wiele atrakcji, jak chociażby przymierzanie hełmów Clone Trooperów i słuchanie ciekawych wykładów o postaciach z Gwiezdnych Wojen dokonywanych przez Wielkiego Admirała.

Wystawa jest dowodem niesamowitego fenomenu Sagi George'a Lucasa. Przekrój pokoleń od 3-4 latków po 60-70 latków. Ludzie zwykli, znający Sagę tylko z filmów, jak i fani, którzy przyszli z pasji do tego uniwersum. Jeden moment pokazał mi Moc tego wszystkiego, jak 3-latka oglądająca model Dartha Vadera odezwała się do taty, "tato, tato, chyba słyszę początek Gwiezdnych Wojen", gdy w tle leciała muzyka.

Wspaniała atrakcja, warta każdej złotówki, by ją zobaczyć. Zapraszam do obejrzenia zdjęć i może do zobaczenia, bo dziś idę drugi raz :)