

Z filmu Gwiezdne wojny: Część III - Zemsta Sithów pochodzi jeden z najbardziej mrocznych fragmentów franczyzy Gwiezdnych wojen. Jak wiemy, po wydaniu przez Palpatine'a rozkazu 66 Anakin dokonuje rzezi na uczniach Jedi, będących jeszcze przecież dziećmi, doprowadzając tym samym niemalże do wyginięcia Jedi. Ostatnio Ross Beadman, który wcielał się w rolę jednego z chłopców, opowiedział o kulisach powstawania słynnej sceny poprzedzającej tragiczne wydarzenie. Chodzi konkretnie o sytuację, w której Anakin przestraszył chłopca swym mieczem świetlnym.
Jak się okazuje, we wspomnianej scenie pamiętny skok chłopca nie został bynajmniej zaplanowany. Ross Beadman wyznał, że była to jego automatyczna reakcja na zachowanie Haydena Christensena. Odtwórca roli Anakina przestraszył dzieci, kiedy na planie krzyknął w ich kierunku "boo".
Skok chłopca został zaś złapany przez kamerę i w postprodukcji dodany po tym, jak Anakin odsłonił miecz świetlny.
Zobacz także:
Źródło: screenrant.com

