Aaron Eckhart został zapytany o postać Harveya Denta, którą grał w "Mrocznym Rycerzu". Aktor na to stwierdził po kilkusekundowym śmiechu, że może postać będzie w śpiączce i z niej nie wyjdzie. Patrząc na jego reakcje, raczej można to traktować jako żart, niż poważny trop co do powrotu postaci w kolejnym Batmanie.
Zresztą sam Nolan mówił aktorowi, że nie powróci, bo jest trupem. Nawet w książce na podstawie filmu pisano, że postać złamała kark.
Więc może będzie to epizodyczna rola, jak będzie leżeć w szpitalu? Co sądzicie?
TUTAJ można zobaczyć wywiad z Eckhartem i jego szyderczy śmiech.
Źródło: comingsoon.net