Henry Cavill żartuje ze swojego cameo w Black Adam. Ma urazę do scen po napisach
Henry Cavill z okazji promocji swojego nowego filmu The Ministry of Ungentlemanly Warfare zażartował z cameo w Black Adam. Aktor może zrezygnować ze scen po napisach.
Henry Cavill z okazji promocji swojego nowego filmu The Ministry of Ungentlemanly Warfare zażartował z cameo w Black Adam. Aktor może zrezygnować ze scen po napisach.

Henry Cavill latami wcielał się w Człowieka ze stali, a jego odejście od roli jest nadal trudne do przełknięcia dla wielu fanów. Tym bardziej, że jego krótki występ w scenie po napisach w Black Adam zwiastował, że to nie koniec jego przygody z Supermanem. Wówczas w planach był kolejny film, do którego scenariusz pisał Steven Knight, twórca Peaky Blinders. Aktor pojawił się w krótkiej scenie, która ożywiła umysły fanów i zapowiadała huczny powrót do roli w odmienionej formie i z innym podejściem. Ostatecznie do tego nie doszło, a nowe DCU zarządzane przez Jamesa Gunna znalazło nowego odtwórcę tej roli w osobie Davida Corensweta.
Henry Cavill z okazji promocji nowego filmu od Guya Ritchiego, czyli Ministerstwo Niebezpiecznych Drani skomentował żartobliwie tamten okres w swojej karierze.
The Ministry of Ungentlemanly Warfare – o czym jest?
Film przedstawi prawdziwą historię tajnej brytyjskiej organizacji z czasów II wojny światowej, znanej jako Special Operations Executive. Została powołana przez Winstona Churchilla. Ich nieregularne działania wojenne przeciwko nazistom przyczyniły się do wygrania wojny. Dały również początek tajnym operacjom.
Źródło: screenrant.com

Najlepsze z 24h


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1944, kończy 81 lat
ur. 1957, kończy 68 lat

