fot. youtube.com

Hironobu Sakaguchi to prawdziwa legenda branży i ojciec serii Final Fantasy. Drogi jego i Square Enix rozeszły się 20 lat temu, ale teraz znowu nawiążą oni współpracę. Japońska firma będzie bowiem wydawcą nowej, konsolowej i pecetowej wersji Fantasian, jRPG stworzonego przez studio Mistwalker i póki co dostępnego jeszcze na wyłączność platformy Apple Arcade.

Choć informacja o ponownej współpracy Sakaguchiego i Square Enix może napawać fanów optymizmem, to twórca postanowił od razu postawić sprawę jasno. Zapowiedział, że nie zamierza wracać do prac nad serią Final Fantasy, stwierdzając, że teraz jest konsumentem, a nie twórcą i swój wolny czas lubi spędzać w Final Fantasy 14. Jak przyznał w rozmowie opublikowanej na łamach Bloomberga, "praktycznie żyje w tym świecie". 

Sakaguchi potwierdził też swoje słowa z 2021 roku. Nadal nie jest on zainteresowany odświeżeniem dawnych tytułów Mistwalker, czyli Lost Odyssey oraz Blue Dragon. Dodał natomiast, że nie miałby nic przeciwko przywróceniu mobilnej strategii Terra Battle. Być może takie podejśćie wynika z faktu, że dwa pierwsze tytuły można ogrywać na konsolach Xbox w ramach kompatybilności wstecznej, podczas gdy Terra Battle jest zupełnie niedostępne. 

Japoński twórca ma także pracować nad zupełnie nowym projektem, choć wcześniej wspominał, że Fantasian może być jego ostatnią grą. Według nieoficjalnych informacji, a konkretnie z zarejestrowanego znaku towarowego, wynika, że owym projektem może być sequel zatytułowany Fantasian Dark Edge, ale Sakaguchi nie chciał tego potwierdzić ani zdementować. Ograniczył się jedynie do słów, że "będzie to coś nowego".

Zobacz także:

-

Wywiad

Naoki Yoshida o Final Fantasy XIV Dawntrail: Postanowiliśmy jeszcze bardziej rozwinąć ten świat [WYWIAD]

-

Suicide Squad: Kill the Justice League z 2. sezonem. Mrs. Freeze wkrótce trafi do gry